Mam kilka mieszkań do wyboru, kilka propozycji w zamian za dom, za nieruchomość. Szukam porozumienia z kimś kto ma dom do remontu, do przebudowy, który wymaga znacznych nakładów. Szukam awansu ekonomicznego
ale wyłącznie uczciwego.
Chętnie poznam starszą, samotną osobę
posiadającą majątek, którym chętnie się zaopiekuję gdy jej już nie będzie
potrzebny. Doraźna forma wymiany lub współpraca, umowa związana ze wsparciem
finansowym, opieką…
Planuję wybudowanie wygodnego nowego domu nad
rzeką, na wsi w przyjaznej okolicy, z dala od Warszawy. Godne, wygodne życie –
dożywocie w zamian za możliwość dziedziczenia?
Wiele pomysłów, wiele możliwości. Podstawa to
zdrowy rozsądek.
Złości mnie gdy odchodzą zaniedbani,
umęczeni bezsilnością staruszkowie, a później objawiają się i jeszcze walczą ze
sobą spadkobiercy.
Znasz kogoś starszego, samotnego w trudnej
sytuacji? Daj mi znać, a być może wspólnie wymyślimy jakąś formę pomocy,
rozwiązanie.