Dzien dobry. Z tej strony konkrenty, pogodny, wysoki facet. Mam 42 lata, z tego od dwudziestu pieciu lat mieszkam za granica. Jestem dobrze ustawiony zawodowo — mam ciekawa i dobrze platna praca, zone, dzieci. Problem jest taki, ze w moim zwiazku od lat nie ma ciepla i zrozumienia.
Ale nie chce sie uzalac nad soba — przejdzmy do konkretow. Szukam fajnej, otwartej dziewczyny, z ktora moglbym nawaiazac bratnia nic porozumienia i popisac na mejla albo na komunikator internetowy. Tak z kilka razy w tygodniu. Z otwartoscia, przyjaznia i z niezobowiazujacym flirtem w tle. Jesli z czasem flirt nieco zaiskrzy i np. przeslesz kilka zdjec — byloby super. A jesli przy okazji mojej wizyty w Warszawie moglibysmy sie spotkac na randke — byloby jeszcze lepiej! Dla jasnosci — wespre CIe tez finansowo.