Wiem, że żyjemy w czasach gdzie nie każdy ma łatwo.. moja sytuacja też do takich nie należy.. potrzebuje wsparcia.. finansowego. Bo w tym miesiącu nie będzie mnie stać na to żeby zapłacić za mieszkanie i wyląduje na ulicy.. liczę już tylko na cud, którym możecie być Wy! ;)
Jestem już spakowany i proszę już tylko Boga żeby zesłał dobrych, życzliwych ludzi na moje ogłoszenie.. proszę każdego kto może i czuję się na siłach chociaż o symboliczne wsparcie. Proszę a wręcz BŁAGAM bo inaczej to będzie już koniec i się nie podniosę.. proszę Was.