Zwracam się z prośbą o pomoc w zapłaceniu rachunku za prąd. Jestem samotną matką, mam problemy ze zdrowiem. Wynajmuję mieszkanie, ledwie wystarcza mi na rachunki i przeżycie. Mam do zapłaty 730 zł zaległości. Nie mam z czego zapłacić, to połowa mojej wypłaty. Bardzo proszę o wsparcie, gdyż wszyscy mi już odmówili, Mops, fundacje, nie mam żadnych zasiłków, ponieważ pracuję. Nie wie skąd mam wziąć pieniądze, ciągle boję się, że przyjadą odciąć prąd, bo jest już po terminie zapłaty. Mogę przesłać fakturę na maila, lub nr konta jeśli ktoś chciałby mi pomóc... Z góry dziękuję...