Jestem po dwóch pożarach, w drugim straciłam syna 22 lata zagospodarowuję się od nowa. Bardzo potrzebuję deskę do prasowania i jakieś buty, kalosze, półbuty, itd, mam córkę 17 lat, jej nr buta 40, mój 39. Jest nam bardzo ciężko. Posiadam zdjęcia, dokumenty, zostaliśmy podpaleni ale ten temat nie na pisanie, wszystko opowiem, nie mam pracy, chociaż usilnie poszukuję, schudłam 40 kg, może dlatego nikt nie chce mnie do pracy.Posiadam pełna dokumentację o wszystkim. Może ktoś pomoże?. Jest nam bardzo ciężko, jestem po chemioterapii. Środki czystości także by nam się przydały. Horror.Tej nocy kiedy syn skończył po roku remont zostaliśmy podpaleni ponownie.Piszę od sąsiadki. Pozdrawiam. Małgorzata.