Mars trafił do schroniska ubiegłego roku w okresie wakacyjnym.
Trafił wówczas do gminnego kojca, w którym czekał na odbiór właściciela.
Jesteśmy pewni, że takowego miał, ponieważ Mars podczas znalezienia był już wykastrowany. Zguba, czy ktoś się go jednak pozbył?
Tego nie wiemy i prawdopodobnie nigdy nie poznamy na to pytanie odpowiedzi.
Nadszedł czas aby Mars opuścił schronisko i zaczarował czyjś świat.
Mars jest delikatny i troszkę nieśmiały względem nowych dla niego osób.
Ogólnie jest przyjacielski i łagodny. Nigdy w stosunku do pracowników nie wykazał agresji.
Jest pięknym, młodym psem. Na dzień dzisiejszy ma około 2/3 lat.
Jego jedno klapnięte ucho dodaje mu nietuzinkowego uroku. No jak się w nim nie zakochać?
Żyje w zgodzie z innymi psami, nie wchodzi w żadne konflikty.
Po bliższym poznaniu okazuje się, że jest spragniony miłości człowieka.
Bardzo prosimy o domek dla niego!
Nie chcemy aby tak fajny i młody pies marnował się za kratami schroniska!
Obowiązuje procedura adopcyjna, czeka w Pasłęku, województwo warmińsko-mazurskie (możliwa pomoc w transporcie do nowego domu).